Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Chronowie w pierwszym tygodniu ferii nie mogli się nudzić. Przez 5 dni w tak niewielkiej szkole zorganizowano moc atrakcji.
W poniedziałek odbyły się warsztaty ceramiczne. Uczniowie zapoznali się z gliną, formowali kulki, wałeczki, ściskali, szczypali, ugniatali, a w efekcie stworzyli cudne wielkanocne zwierzątka: zajączki i baranki z dzwoneczkami. Pani prowadząca zabrała wszystkie dzieła do wysuszenia i wypalenia.
Dzieci natchnione artystycznie nie poprzestały na glinie i po skończonych zajęciach ceramicznych ochoczo zabrały się do tworzenie kartek walentynkowych, które miały być wykorzystane kolejnego dnia ferii na walentynkowej zabawie przypadającej wyjątkowo 13 lutego.
We wtorek wykorzystując ostatni dzień karnawału uczniowie mogli pląsać w rytm „Miłości w Zakopanem” wczuwając się w walentynkowy nastrój i prześcigając się w tworzeniu układów choreograficznych. Przygotowania do tego wydarzenia ruszyły z kilkudniowym wyprzedzeniem. W szkole funkcjonowała skrzynka pocztowa, do której każdy mógł wrzucić liścik miłosny. Skrzynka została uroczyście otworzona przez Samorząd Uczniowski. Koleżanki listonoszki przez prawie godzinę przekazywały pocztę do ukochanych adresatów. W tym szczególnym dniu został zorganizowany konkurs na najpiękniejszą kartkę walentynkową i konkurs recytatorski poezji miłosnej „Miłość to My”. Uczniowie licznie wzięli udział w konkursach. Każda praca plastyczna została nagrodzona, a recytacja wierszy uświetniła imprezę.
Mniej lub bardziej zakochani mieli okazję aby wyznać miłość ukochanej osobie, zatańczyć i radować się miłosną muzyką, a magii walentynek dopełniała miłosna dekoracja i dziesiątki podrzucanych czerwonych balonów w kształcie serca.
W środę uczniowie pojechali do Izby Regionalnej w Starym Wiśniczu, gdzie pani Bernadetta Błoniarz w niezwykle ciekawy sposób przekazała tradycję wypieku chleba, obrządków z nim związanych i podziale ról w gospodarstwie. Dzieci chętnie uczestniczyły we wszystkich zajęciach: mieliły ziarna na mąkę, formowały ciasto na bułeczki, które później zostały upieczone i skonsumowane na miejscu.
W międzyczasie uczniowie mogli z bliska przyjrzeć się piecowi, zapoznać się z akcesoriami potrzebnymi do wypieku chleba i poznać fachowe nazewnictwo. Najedzeni podziękowali za gościnę w Izbie Regionalnej i udali się do biblioteki w StarymWiśniczu.
Pani bibliotekarka zachęcała do korzystania ze zbioru książek, a następnie uczniowie z pasją wcielali się w role aktorskie uczestnicząc w grze kalambury.
W czwartek, już przed godziną 8 wszyscy wsiadali do autokaru, który zmierzał do Krakowa. Na dobry początek kino, młodsza część grupy udała się na promowany film animowany pt. „Pszczółka Maja”, a starsza na przezabawną komedię o byczku „Fernando”. Dobry film wprowadził wszystkich w świetny nastrój i szkoła przemieściła się do centrum Krakowa. Przedszkolaki, klasa pierwsza i druga udali się na rozwój technicznych zainteresowań w Klockolandzie, a starsze klasy z zapartym tchem zeszły do Podziemi Rynku Głównego. Wystawy w muzeum i rezerwat archeologiczny wywarły ogromne wrażenie zarówno na uczniach, jak i na nauczycielach.
Piątek był ostatnim dniem wspólnych ferii. W tym dniu warsztaty edukacyjne „Pierwsza pomoc przedmedyczna” prowadzone były przez nauczycieli. Dzieci obrazowo opowiadały czym jest wypadek i jak należy postępować w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Przypomniały ważne numery telefonów, po czym każdy mógł wykorzystać zdobyte informacje podczas ćwiczeń z użyciem fantomów.
Klasy III, IV I VII w piątek uczestniczyły w rozgrywkach na sali gimnastycznej w Kobylu.
W czasie ferii w szkole w Chronowie nie można było się nudzić i każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Dorota Górka-Kwinta
opiekun Samorządu Uczniowskiego
SP w Chronowie