Przy Muzeum Pamiątek po Janie Matejce “Koryznówka” znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona Rtm. Witoldowi Pileckiemu.
Rtm. Witold Pilecki (1901-1948), żołnierz 1920 i 1939 r., dobrowolny więzień KL Auschwitz (nr 4859) i twórca konspiracji wojskowej w tym obozie, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień obozów jenieckich w Lamsdorf i Murnau, oficer II Korpusu we Włoszech, rozstrzelany w więzieniu mokotowskim w Warszawie 25 maja 1948 r.
Ucieczka była doskonale przygotowana. Sześciu więźniów, w tym Pilecki z kolegami, udało się pod strażą dwóch esesmanów do dużej piekarni. Była ona położona około dwa kilometry od obozu i wypiekała chleb dla więźniów KL Auschwitz.
Podczas pracy w piekarni Jan Redzej dorobionym kluczem przystąpił do otwierania jej tylnych drzwi, które przy kolejnym naciśnięciu ustąpiły, otwierając śmiałkom drogę do wolności. Błyskawicznie zrealizowali oni ostatni szczegół planu, czyli zamknięcie z powrotem drzwi i zabarykadowanie ich od zewnątrz.
Wkrótce przeprawili się na drugi brzeg Wisły. W pobliżu był las, w którym ukryci spędzili cały dzień. Wieczorem podjęli dalszą wędrówkę na wschód. Szczęśliwie przekroczyli granicę Rzeszy i przeszli na teren Generalnego Gubernatorstwa, w czym bardzo pomógł im ksiądz z Alwerni, Jan Legowicz i miejscowy robotnik leśny, Kazimierz Buczek, który osobiście przeprowadził ich przez niebezpieczną granicę.
Ostatecznie trzej uciekinierzy dotarli do Bochni, gdzie spotkali się z gościnnym przyjęciem w domu Oborów, bowiem u żony Zygmunta Zabawskiego, więzionego w KL Auschwitz i jej rodziców wyznaczyli sobie już uprzednio w obozie miejsce spotkania. Pierwszy przybył tam Redzej, a w dniu następnym, 2 maja 1943 r., pozostali dwaj uciekinierzy.
Pilecki po przybyciu do Bochni poprosił o kontakt z dowództwem miejscowej placówki AK. Zaprowadzono go do pobliskiego Nowego Wiśnicza i umożliwiono mu spotkanie z zastępcą dowódcy tej placówki. W czasie drogi Pilecki niespodziewanie dowiedział się, że zastępcą tym jest Tomasz Serafiński i wówczas uzmysłowił sobie, że jest to człowiek, pod którego nazwiskiem przebywał w Oświęcimiu (Pilecki był zarejestrowany w KL Auschwitz pod nazwiskiem Tomasza Serafińskiego, którego dokumenty znalazł w Warszawie jesienią 1939 r.)
Spotkanie z prawdziwym Tomaszem Serafińskim, stanowiło dla Pileckiego wielkie przeżycie. Serafińscy mieszkali w tzw. „Koryznówce”, będącej kiedyś letnią posiadłością Leonarda Serafińskiego, szwagra znanego malarza Jana Matejki. W domu tym Pilecki znalazł bezpieczne schronienie, ukrywając się przez ponad trzy i pół miesiąca.
Pilecki przebywając w Nowym Wiśniczu skontaktował się z Komendą Główną AK w Warszawie i powiadomił ją o tym, że planuje zorganizowanie akcji mającej na celu uwolnienie więźniów KL Auschwitz. Wobec negatywnego wcześniejszego stanowiska w tej sprawie Komendy Okręgu AK w Krakowie, propozycja ta jako mało realna nie została zaakceptowana.
Negatywny stosunek dowództwa AK do działań mających na celu zorganizowanie oddziału, który uderzyłby na załogę SS w KL Auschwitz i przyniósł wolność więźniom spowodował, że Pilecki, zdecydował się na wyjazd do Warszawy. Do okupowanej stolicy dotarł 23 sierpnia 1943 r.
W Nowym Wiśniczu napisał raport na temat konspiracji wojskowej w KL Auschwitz, który po przybyciu do Warszawy przekazał Komendzie Głównej AK.