Oświadczenie Burmistrza Nowego Wiśnicza
w sprawie medialnego ataku na moją rodzinę
Wyemitowany w TTV film, a także artykuły na portalu bochnianin.pl oraz w Gazecie Krakowskiej, liczne zapytania w tej sprawie, a także medialnie przedstawiane doniesienia o działaniach Prokuratury w Dąbrowie Tarnowskiej są powodem skierowania przez mnie kilkunastu zdań wyjaśnienia.
Zakupiony przeze mnie i moją żonę w 1997 r. zrujnowany doszczętnie zabytkowy budynek przy Rynku pod Nr 20 w Nowym Wiśniczu posiadał jeszcze przed zakupem liczne opracowania w postaci dokumentacji, badań i analiz mających służyć jego rekonstrukcji.
W opinii konstrukcyjno – budowlanej z 1991 r. opracowanej na zlecenie poprzedniego właściciela, a wykonanej przez mgr inż. A. Ślusarka można przeczytać następujące stwierdzenie dotyczące możliwości niszczącego działania wody w piwnicach tego budynku cyt. „ilość i obfitość sączeń związana jest z panującymi warunkami atmosferycznymi. Natomiast w czasie długotrwałych opadów poziom wody jest wyższy o kilkanaście centymetrów od posadzki piwnic przedmiotowego budynku. Woda gruntowa wykazuje słaby lub silny stopień agresywności względem betonu ze względu na ilość agresywnego CO2 (dwutlenek węgla). … stwierdzono w czasie prac terenowych, że woda jest tzw., wodą śródglinową występującą na różnych głębokościach”. W innym miejscu tej opinii pisze się o występowaniu w piwnicy posadzki cementowej. W rzeczywistości ta cementowa posadzka to były zespojone cementem elementy kamienne stanowiące warstwę posadzkową. W projekcie architektoniczno – budowlanym wielokrotnie pojawia się potwierdzenie istnienia w piwnicach posadzki cementowej np. w opracowaniu z Pracowni Konserwacji Zabytków PKZ Oddział w Krakowie. Przy opisie w opinii konstrukcyjno – budowlanej z roku 1991 wspomniany wyżej mgr inż. A. Ślusarek potwierdza występowanie posadzki i posadowienia budynku 20 cm poniżej posadzki piwnic. Potwierdzają to również inne liczne opracowania, które są w moim posiadaniu. Ten fakt potwierdza także zapis w dzienniku budowy z 30 marca 2005 roku.
Informacje te podaję dlatego, że grupa osób działająca politycznie próbuje za wszelką cenę udowodnić jakoby w czasie gwałtownych, intensywnych i długotrwałych opadów w 2010 r. piwnice te nie zostały uszkodzone tzn. sugerują, że nie było tam posadzki, że nie miało być co zniszczone.
Potwierdzam fakt, że w tamtym okresie czasu piwnice były zalane, wypiętrzona została ułożona w posadzce pozioma część kanalizacji, zamulone całkowicie i rozszczelnione elementy kamienne posadzek piwnic. Budynek został również uszkodzony w związku z zablokowaniem odpływu kanalizacji burzowej w wyniku czego zalany został sklep mieszczący się w prawym łuku dolnej kondygnacji. W tym czasie musiały również zostać wyłączone z funkcjonowania instalacje w tym domu, także instalacja elektryczna gdyż zagrażało to bezpieczeństwu. Efekty przeprowadzonych wtedy prac zabezpieczających widoczne są nawet na zdjęciu publikowanym w Gazecie Krakowskiej w dniu dzisiejszym, tj. 23 kwietnia br.
Ponieważ Gmina Nowy Wiśnicz została zaliczona do gmin dotkniętych powodzią w 2010 r., spełniając warunki do uzyskania pomocy z Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego żona i syn złożyli stosowne wnioski. Zakres prac uwidocznionych w kosztorysie z 24 marca 2011 r., potwierdzony przez rzeczoznawcę majątkowego Radosława Węgrzyna, został przedstawiony jako jeden z elementów wniosku do MARR w Krakowie.
W celu załatwienia formalności żona zwróciła się do firmy konsultingowej, która wykonywała wszelkie czynności poczynając od przygotowania wniosku, poprzez konsultacje z rzeczoznawcą majątkowym, zorganizowanie wykonawstwa robót i ich rozliczenie. Firma konsultingowa znalazła również wykonawcę robót, który na wymienione w kosztorysie prace przedstawił stosowne faktury. Według sporządzonego kosztorysu, zatwierdzonego przez rzeczoznawcę, wartość netto wykonanych prac miała wynieść 88.964,95 złotych.
W rzeczywistości wykonano prace o wartości netto 50.024,25 złotych. Na wykonane prace żona uzyskała pożyczkę w kwocie 50.000 złotych, która w oparciu o złożone dokumenty w dniu 16 listopada 2011 r. została częściowo (w 75%) umorzona. Faktury zostały w pełni zapłacone. Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego wydała również zaświadczenie o zasadności udzielonego wsparcia w związku ze spełnieniem podstaw do jego udzielenia. Nie umorzona część pożyczka jest spłacana zgodnie z harmonogramem spłat.
W związku z atakiem medialnym, który tylko i wyłącznie ma podstawy polityczne oparte na zeznaniach osób przeciwnych mojej osobie stwierdzam, że tendencyjnie podaje się nieprawdę m.in. polegającą na tym, że „przesłuchano” wnioskodawców.
Wielka nierzetelność dziennikarza piszącego artykuł w Gazecie Krakowskiej jest łatwa do udowodnienia, a działania Prokuratury w tej sprawie budzą wątpliwości. Oparcie się na dowodach uzyskanych ze słownych wypowiedzi Adama Wójcika i kilku innych osób związanych z opozycją nie powinno stanowić podstaw do wyciągania daleko idących wniosków sprzecznych z nigdy nie badanymi dowodami w postaci dokumentacji będącej w posiadaniu rodziny.
Burmistrz Nowego Wiśnicza
Stanisław Gaworczyk