W piątek, 5 czerwca br. przypada 80. rocznica rozstrzelania przez hitlerowców 10 więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego w Leksandrowej – Nowym Wiśniczu (obecny Zakład Karny). Z tej okazji o godz. 14.00 przy głazie z pamiątkową tablicą w debrzy lasu pomiędzy Zakładem Karnym a cmentarzem więziennym nastąpi złożenie kwiatów oraz zniczy przez władze samorządowe Nowego Wiśnicza wraz z modlitwą za poległych.
Zainteresowanych udziałem w spotkaniu serdecznie zapraszamy. Pamiętajmy jednak o zachowaniu wymaganych zasad bezpieczeństwa (założenie maseczki, utrzymanie stosownej odległości pomiędzy uczestnikami uroczystości).
Kilka słów historii tragicznego wydarzenia.
Egzekucja odbyła się wczesnym rankiem, potajemnie, bez wyroku i była odwetem za ucieczkę jednego z więźniów, która miała miejsce 27 maja 1940 roku. Zginęli wówczas: ks. Ferdynand Machay – Sługa Boży Kościoła katolickiego, sędzia Władysław Bobilewicz, prokurator Andrzej Łada-Bieńkowski, urzędnik Ryszard Pistula, porucznik Wojska Polskiego Jerzy Liban, Jan Pistula, Józef Kania, dziennikarz Jiři Kränzler (prawdopodobnie Czech), oraz Bernard Wachs i kupiec Izaak Unger (pochodzenia żydowskiego). Wszyscy zabici zostali pochowani we wspólnym grobie na miejscu rozstrzelania.
Po wojnie w roku 1946 przeprowadzona została ekshumacja zwłok pomordowanych, która wykazała, że przed śmiercią ich ręce Niemcy skrępowali drutem kolczastym. Ciało ks. Ferdynanda Machay’a spoczęło ostatecznie na cmentarzu salwatorskim w Krakowie. Zwłoki Władysława Bobilewicza i Andrzeja Bieńkowskiego pochowano na krakowskich Rakowicach. Pozostali zmarli spoczywają na cmentarzu komunalnym w Nowym Wiśniczu.
Miejsce ich męczeńskiej śmierci zostało upamiętnione ustawionym staraniem Edwarda Rojka w 1961 roku głazem z pamiątkową tablicą.
W zeszłym roku Gmina Nowy Wiśnicz dzięki pozyskanemu dofinansowaniu w ramach konkursu „Małopolska Pamięta” wyremontowała kamienny pomnik-głaz wraz ze ścieżką prowadzącą do niego.
Na ten temat pisaliśmy tutaj tutaj